Lip Velvet - Pomadka do ust

Świetna szminka, idealny koral!

Mam prawdziwego bzika na punkcie szminek i ta jest prawdopodobnie moją ulubioną z całej kolekcji (biorę pod uwagę zarówno właściwości, jak i kolor - N°409 Honeysuckle). Nie ściera się i nie zjada w ciągu dnia, trwałość jest naprawdę fantastyczna, mam wrażenie, że nawet po jedzeniu nie wygląda źle - jest bledsza, ale nie jest to nieestetyczny efekt "obrysowanych ust", więc myślę, że spokojnie można się tak pokazać światu i nie trzeba gorączkowo szukać lusterka w torebce. Nie zauważyłam też, żeby wysuszała usta, a na pewno nie bardziej niż inne matowe szminki. Co do formuły - nie jest to, przynajmniej w przypadku koloru Honeysuckle, typowy płaski mat. Szminka ma ledwie widoczne drobinki, które dają piękny satynowy efekt. Natomiast jeśli chodzi o kolor, Honeysuckle to przepiękny ciepły koral (wpadający w czerwień, nie róż), który ładnie ożywia twarz oraz spojrzenie i pasuje zarówno na dzień jak i na wieczór. Dla jednych to istotne, dla innych nie, ale ode mnie dodatkowy plus za świetne, stylowe opakowanie i wytłoczoną na szmince kratkę, na widok której nie sposób się nie uśmiechnąć;)

Fajna szminka :)

Bardzo lubie te szminki, za piekne opakowanie, ładny zapach i kolorystykę. Mam trzy kolory military red, oldblood i coralred. Wszystkie pieknie wyglądaja na ustach, zawsze gdy mam na sobie te pomadke zbieram komplementy. Odejmuje jedną gwiazdkę , gdyz wciaż szukam idealnego matu , który nie wysuszy moich ust. Na te chwile burberry i tak jest moim numerem 1 :)

Military Red - klasyczna czerwień POLECAM

Mam te pomadkę w odcieniu Military Red. Śliczny, matowy odcień - klasyczna czerwień! Według mnie ten odcień będzie pasował praktycznie każdej kobiecie. Szminka długo się utrzymuje, choć nierównomiernie ściera i trochę wysusza usta, jak to z matowymi szminkami bywa. Ma piękne opakowanie.

Cudowne kolory, komfortowa formuła

Posiadam dwa kolory - Oxblood i Military Red, oba są cudowne ! Kolory są silnie napigmentowane, dzięki półmatowej formule nie wysuszają ust. Military Red - zimna czerwień, absolutnie ulubiona czerwona szminka w mojej kolekcji. Oxblood - jesienny burgund, mam podobne kolory innych marek, ale ten jest najlepszy, polecam.

Oxblood!

Kupiłam ją na jesień. Odcień jest genialny! Krycie można budować (co jest bardzo na plus, bo mogę ją nosić spokojnie też do pracy). Jest kremowa, nie wysusza. Piękne wykończenie (ładny, ale nie płaski mat). Opakowanie piękne, chociaż, trzeba uważać, bo czasami jakby się "rozmagnesowuje". Gramatura nie powala, ale z drugiej strony przynajmniej całą ją zużyję zanim się przeterminuje. Bardzo mi się podoba wycięcie ozdobne na szmince w kształcie kratki Burberry: ciekawy detal, miły dla oka. Szminka ma delikatny zapach, który niknie po jakimś czasie, poza tym nie czuć tego zapachu w ustach, co jest na plus.

Doskonała na prezent

Kupiłam teściowej na imieniny. Nie jest fanką makijaży, ale zarówno kolor jak i trwałość zrobiły na niej wrażenie. Wielki plus za opakowanie, za które nie musimy się wstydzić obdarowując kogoś takim prezentem. Sama myślę o kupieniu sobie jakiegoś koloru...

Uzależnia

N°.409 Honeysuckle - czerwień na co dzień, lekko podbita koralem, N°.405 Nude Rose - chyba najbardziej uniwersalny odcień różu, naprawdę kolor jest taki, jak się nazywa. Łatwo rozprowadzają się na ustach, utrzymują się bardzo długo - nie zjadają się a raczej bledną, i najważniejsze, nie wysuszają. Do wyboru odpowiedniego odcienia szminki polecam posiłkować się stroną Burberry Beauty - zdjęcia mają więcej wspólnego ze stanem faktycznym.

Produkt godny polecenia!

Pomadka dobrze się nakłada, mimo, iż jest matowa to nie wysusza ust. Przeciwnie nawet nawilża. Kolor w rzeczywistości jest trochę ciemniejszy, jedyny minus to spodziewałam się jaśniejszego odcienia nude.

Taka sobie

Pomadka w konsystencji jest bardzo fajna slicznie się prezentuje rozprowadza się na ustach bardzo dobrze, jednak kolor na zdjęciu a kolor otrzymany jest zupełnie inny wiec zakup nie trafiony pod tym względem.

Klasyk jesień/zima

Matowa, trwała szminka, która nie wysusza ust. Efekt koloru Oxblood buduje się warstwami, pojedyncza w zupełności wystarczy na dzień - odcień wina, dwa pociągnięcia będą idealne na wieczór - zdecydowany burgund z domieszką śliwki. Eleganckie i wygodne opakowanie z magnesem.

Piękny, aksamitny efekt bez wysuszania ust, w dodatku długotrwały i bardzo ładnie opakowany. Już samo etui robi wrażenie produktu luksusowego. Polecam kolor Nude Rose do naturalnego makijażu.