Happy Days! Tylko w aplikacji: -23% na wybrane zapachy i pielęgnację przy zakupach za min. 279 zł z kodem HAPPY.
#MAKIJAŻ
Jak dobrać korektor pod oczy?
Nieprzespana noc, maraton seriali albo po prostu genetyka – cienie pod oczami potrafią dać się we znaki. Właśnie dlatego korektor pod oczy to kosmetyk, bez którego wiele z nas nie wyobraża sobie poranka. Tylko jak wybrać ten idealny? Jego sekret tkwi zarówno w dopasowaniu odcienia, jak i konsystencji, formule i sposobie aplikacji. Podpowiadamy, jak dobrać korektor pod oczy, który naprawdę zadziała – przywróci spojrzeniu świeżość i zniweluje oznaki zmęczenia.
Dobry korektor pod oczy – jak go znaleźć?
Zacznijmy od podstawowego pytania: do czego właściwie chcesz używać korektora? Do zakrycia cieni pod oczami? Zamaskowania niedoskonałości? Rozświetlenia spojrzenia? A może wszystkiego naraz? Pomożemy ci wybrać ten najlepszy.
Cienie pod oczami nie zawsze są wynikiem braku snu – mogą pojawiać się także z powodu złego krążenia, stresu, zmian hormonalnych lub alergii. Oczywiście, byłoby cudownie, gdyby wystarczyło po prostu się wyspać, by się ich pozbyć. Skłonność do ich obecności mogliśmy także otrzymać w prezencie od rodziców i dziadków. Trudno sprawić, że cienie magicznie znikną, ale odpowiedni korektor pięknie je zamaskuje.
Jeśli szukasz kosmetyku, który najlepiej odpowie twoim potrzebom, weź pod uwagę zarówno jego odcień, jak i formułę i konsystencję. W zależności od tego, co chcesz ukryć, ton korektora i stopień jego krycia będą miały ogromne znaczenie. Oba te elementy muszą ze sobą współgrać.
Dobierając korektor pod oczy, sięgnij po odcień zbliżony do kolorytu swojej skóry, ale nieco jaśniejszy niż twój podkład, którego na co dzień używasz. Najlepiej sprawdzi się kolor o pół tonu jaśniejszy niż reszta twarzy. Ważne są też odpowiednie podtony:
· Masz cienie pod oczami wpadające w niebieski odcień? Postaw na podtony różowe i pomarańczowe – świetnie zneutralizują cienie i dodadzą spojrzeniu świeżości.
· Cienie w kolorze fioletowym? Szukaj korektora z podtonami żółtymi – to one najlepiej zrównoważą chłodne zabarwienie skóry pod oczami.
· Ciemne cienie, wpadające w brązowe tony? Idealne będą korektory beżowe, brzoskwiniowe, ecru, czyli w odcienie, które rozjaśnią spojrzenie i nadadzą skórze zdrowszy wygląd.
· Chcesz ukryć naczynka i zaczerwienienia? Najlepszy wybór to zielony korektor pod oczy.
Dla ułatwienia – zawsze myśl kategoriami przeciwieństw: zimne odcienie neutralizujemy ciepłymi. Właśnie na tym polega między innymi sekret dobrze dobranego korektora.
Jeśli chcesz zachować naturalny efekt, możesz czuć się bardziej komfortowo pracując z płynną lub kremową konsystencją. Wygładzi również zmarszczki i drobne linie, dobrze stapia się ze skórą i nie osadza w zmarszczkach. Właśnie za to kochamy korektor Born This Way Too Faced!
Jak dobrać korektor pod oczy, by idealnie ukrył niedoskonałości?
Czerwona plamka na policzku, pryszcz na samym środku czoła… Niedoskonałości pojawiają się tak nagle, nawet w środku dnia! Na szczęście z ratunkiem przychodzi korektor, który tymczasowo rozwiąże problem. Wystarczy odrobina produktu, którą delikatnie wklepiesz w skórę, a następnie na wierzch zaaplikujesz podkład, by uniknąć różnicy kolorystycznej. Ponieważ korektor bywa jaśniejszy od skóry, należy go dobrze zblendować – wówczas nie zostawi plam.
Jeśli niedoskonałości lubią pojawiać się na twojej twarzy dość często, zainwestuj w korektor do zadań specjalnych, który ułatwi codzienny makijaż.
Na początek wybierz produkt o mocniejszym kryciu i trwałej formule. Znasz kultowy Tarte shape tape™? Utrzymuje się przez cały dzień i wieczór, a przy tym doskonale kryje i rozświetla. Jeśli zależy ci na naturalnym wyglądzie w każdym świetle, sięgnij po Nars Radiant Creamy Concealer.
Rozświetlamy spojrzenie!
Nie masz szczególnie wyraźnych cieni ani większych niedoskonałości? Może twoim problemem są jedynie przyciemnione strefy? Chodzi o wewnętrzne kąciki oczu, skrzydełka nosa, wgłębienie na brodzie – to tam najczęściej przyda się trochę blasku. Wybierz korektor o silnie napigmentowanej formule i najlepiej z dodatkiem drobinek odbijających światło. W takim przypadku makijażyści zalecają wybierać jaśniejszy odcień niż kolor skóry, co sprawia, że taki korektor można też śmiało stosować pod oczy.
Uwaga: jeśli masz worki pod oczami, lepiej unikać korektorów z perłowym połyskiem – mogą tylko podkreślać problem.
Dodatkowy plus? Tego typu korektor sprawdzi się idealnie przy konturowaniu twarzy. Masz ochotę spróbować, ale nie jesteś pewna jak? Mała podpowiedź: nałóż korektor nie tylko na cienie, lecz także na cały obszar między nimi a dolną linią oka. Efekt? Naturalnie świeże spojrzenie i bardziej jednolity kolor skóry. A jeśli masz ochotę na więcej eksperymentów, koniecznie wypróbuj nasz hit: Lock-it od Kat Von D – wielofunkcyjny korektor, który warto mieć w kosmetyczce.
Sprawdź nasze topowe korektory do twarzy>>>
Cienie pod oczami – żegnajcie! Jak dobrać korektor pod oczy?
Korektor to prawdziwy kosmetyk do zadań specjalnych, dlatego nazywamy go również produktem do korygowania niedoskonałości. Choć niektóre formuły lepiej sprawdzają się przy określonych zastosowaniach, wiele z nich stworzono tak, by mogły spełniać różne funkcje.
Wystarczą dobra aplikacja, odpowiednia ilość i współpraca z podkładem, by uzyskać wymarzone efekty. A może po prostu dobrze mieć kilka różnych korektorów, tak jak na pewno masz wiele cieni do powiek czy szminek. Inny korektor na cienie pod oczami, inny na wypryski – i jesteś perfekcyjnie przygotowana.
Coś więcej niż korektor pod oczy?
Wiele dzisiejszych korektorów wykazuje świetne właściwości pielęgnacyjne, np. nawilżające lub łagodzące. Pamiętaj jednak, że to nie zastąpi codziennej pielęgnacji – aby skóra prezentowała się nieskazitelnie, nie zapominaj o kremie pod oczy rano i wieczorem. Składniki takie jak witamina C, kofeina, wąkrota azjatycka, zielona i czarna herbata pomagają poprawić mikrokrążenie, rozjaśnić cienie i działają przeciwzapalnie. Dbając o skórę pod oczami, ułatwiasz korektorowi zadanie i sprawiasz, że makijaż wygląda lepiej i dłużej się utrzymuje.
Korektory często mają świetne krycie, ale bywają trudne w aplikacji. Pomóż sobie, nanosząc najpierw produkt na dłoń i sięgając po pędzelek o gęstym włosiu lub gąbeczkę. I najważniejsze – korektor delikatnie wklepuj, nie rozcieraj, ponieważ wtedy jedynie podkreślisz drobne zmarszczki. Wklepywanie to najlepszy sposób aplikacji, który przy tym pobudza mikrokrążenie podskórne, dzięki czemu cienie stają się mniej widoczne.
Na koniec jeszcze jeden trik: nanieś odrobinę korektora także na powiekę, zanim zaczniesz makijaż oka. To świetna baza, która wyrówna koloryt i przedłuży trwałość cieni. A co z kolejnością? Korektor przed czy po podkładzie? Obie metody mają sens, ale korektor nałożony pod podkład lepiej ukryje to, czego nie chcesz pokazywać światu.
W Sephora znajdziesz korektory stworzone, by maskować wszelkie niedoskonałości!
PS Odkryj również u nas swój idealny podkład.