Inkwell Matte Eyeliner - Długotrwały eyeliner o matowym wykończeniu

trwałość

Liner jest bardzo trwały, nie kruszy się, aplikator jest bardzo precyzyjny. Polecam

Najlepszy biały eyeliner

Szukałam białego eyelinera i trafiłam na ten. Końcówka z gąbeczki zapewnia precyzyjne malowanie, a pigment pozwala na białą kreskę jednym pociągnięciem. Nie kruszy się, ie rozmazuje się.

Co za trwałość i te kolory

Świetne linery, duża gama kolorów, doskonała trwałość. Jestem w stanie stworzyć nimi idealną kreskę.

Kolory Trooper Black i Vampira

Mam kolory Trooper Black i Vampira. Kolory cudowne i nie do zdarcia, nic się nie odbija, nie rozmazuje nawet przy głęboko osadzonych łzawiących oczach, aplikator dość sztywny ale miły i bardzo precyzyjny. Bardzo szybko zastygają na powiece ale to nie utrudnia pogrubiania kreski, choć nie da się namalować kreski jednym pociągnięciem bo zastyga też na aplikatorze, trzeba nabrać do nich trochę wprawy ale warte są podejścia do nich na spokojnie. Może nie jest doskonały ale na pewno bardzo dobry. Kolor Vampira na wielu zdjęciach wydaje się mocno zmieniać ale świeży nowy liner zastyga na piękny bordowy kolor, ciut ciemniejszy niż jest jego opakowanie. Kupię ponownie jak się skończy dla koloru, bo jestem fanką koloru Vampira, chyba że Kat wypuści taki sam kolor w innej wersji :)

Niezawodny!!!

Zawsze marzyłam o czarnej kresce, jednak ze względu na moje małe i głęboko osadzone oczy i opadającą powiekę było to niemożliwe. Eyeliner Inkwell Matte to zmienił. Jest nie do zdarcia. Dla mnie ma same zalety. Kreska jest czarna, matowa i długotrwała, nie odbija się, nie rozmazuje. Mimo to łatwo ją zmyć zwykłym płynem micelarnym. Końcówka jest cienka co pozwala na precyzyjne narysowania idealnej linii. Dla mnie ideał, na pewno kupię ponownie.

Tylko dla BARDZO cierpliwych

Kolor Vampiria - przepiękny! Trwałość imponująca i pisze to jako posiadaczka łzawiących oczu,która potrzebuje linera nie do zdarcia. Ten jest pod tym względem świetny. To, co doprowadza mnie do szału to aplikacja. To liner dla nieziemsko, anielsko cierpliwych ludzi, którzy mają mnóstwo wolnego czasu na robienie makijażu. Trzeba milion razy moczyć aplikator w produkcie, działać błyskawicznie a i wtedy przybywa minimalna ilość kreski. Tusz zastyga momentalnie. Bardzo łatwo sknocić nim kreskę i piszę to jako osoba bardzo zaawansowana w technice makijażu. Produkt ten jest jednym z najbardziej frustrujących w użyciu, z jakimi miałam do czynienia.

Nie kupujcie białego

Dostałam w prezencie, bo sama bym nie wydała takich pieniędzy na biały eyeliner. Swatch na ręku - super! Bardzo napigmentowany i nie do zdarcia. Na oku pomalowanym na różowo masakra... Już kolor nie był tak intensywny a w dodatku strasznie szybko wysychał. Nie szło zrobić precyzyjnej kreski bo zaraz robiła się skorupa. Słyszałam, że formuły różnią się w zależność od kolorów i ten biały jest niestety jak szkolny korektor. Tragedia