Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter - Rozświetlacz z fermentowaną arniką

Ulubiony

Pierwszy w kolorze Fire Opal kupiłam jak sie tylko pojawiły na na Haus Labs kiedy nie były dostępne jeszcze w sephora, teraz kupiłam kolejny w kolorze Pink Amethyst - wspa-nia-łe - moje ukochane roświetlacze ALE używam ich po prostu jako błyszczących róży bo mają dość wyraźny kolor. Pięknie się mienią i są bardzo trwałe. Co ważne też mega wydajne, używam non stop a końca nie widać. 10/10

Doskonały jako świetlisty róż

Kupiłam odcień Rose Quartz. Używam go nie jako rozświetlacza, ale jako bardzo świetlistego różu o małej pigmentacji, co daje bardzo przyjemny, delikatny i świeży efekt. Super na lato. Produkt nie ma żadnych brokatowych drobinek, ma perłowy glow i pięknie wygląda na buzi. Trwałość też OK. Wyjątkowo fajne opakowanie.

Rose Quartz

Nie wiem czy jestem w stanie nazwać to rozświetlaczem, bardziej "błyszczący róż". Nakłada się nierównomiernie a błysk jest po prostu meh. Stanowczo niewart swojej ceny.

średniak

Oceniam odcień Sunstone. Powiedziałabym, że to taki po prostu dobry rozświetlacz, po nałożeniu nie było żadnego efektu wow, w zależności od użytego pędzla, trochę inaczej wygląda. Odcień jest idealny dla jasnej karnacji, ale dla bardzo jasnej myślę, że może być trochę za ciemny. Nie żałuję zakupu, ale nie kupiłabym już innego odcienia, i po pierwszym użyciu poczułam takie "meh".

Nie za taką cenę

Oceniam odcień Sunstone. Produkt mocno rozczarowujący. Opakowanie owszem bardzo ładne, magnetyczne zamknięcie, lusterko, a sam rozświetlasz prezentuje się luksusowo, ale efekt na policzku jest jednak mizerny. Ten produkt nie jest wart 215 zł. Za połowę tej ceny jest wybór dużo lepszych rozświetlaczy dających efekt pięknej tafli. Jestem mocno zawiedziona, pieniądze wyrzucone w błoto.